piątek, 27 marca 2015

Rozdział 11

"Byłam wtulona w ciało chłopaka, po chwili położyliśmy się na łóżku, Jaś leżał od strony ściany. Nagle nasze wargi zaczęły się do siebie zbliżać."

Już prawię się dotykały, ale jak zwykle ktoś musiał nam przeszkodzić, oczywiście dzwoniący telefon, który był nadal na dole, na podłodze. Wstałam z łóżka zostawiając Jasia i pobiegłam na dół, aby go odebrać.
-Cześć Natalia! I jak tam się czujesz?- zapytała ciekawa Oliwka.
-Cześć, dobrze jest.- odpowiedziałam spoglądając na nogę, przypomniało mi się, że był na niej wielki siniak, który strasznie bolał. Kompletnie o nim zapomniałam, no cóż.
-A jak tam noga?- usłyszałam głos Idy, najwyraźniej były razem.
-Nadal mam siniaka, ale już o nim zapomniałam, prawie nie boli.- odpowiedziałam.
-To dobrze.- powiedziała Ida.- Możemy do ciebie przyjść? Nie będziesz przecież siedzieć tak sama.
-No wiecie, sama to nie jestem.- powiedziałam przeczesując swoje długie włosy.- Ale możecie wpaść.
-A kto jest jeszcze z tobą?- zapytała Oliwka.- Przyjechali już twoi rodzice?
-Nie, długa historia... jak przyjdziecie to wam wszytko opowiem.- odparłam ze smutkiem, przypominając sobie rozmowę z mamą i sytuację z wieczora.
-Okej... to będziemy za niecałe dziesięć minut.- powiedziała Ida.
-Do zobaczenia!- krzyknęła Oliwka.
-Do zobaczenia.- odpowiedziałam, po czym położyłam telefon na blacie w kuchni i skierowałam się z powrotem na górę do Jasia, który nadal był w pokoju.
-Dziewczyny zaraz przyjdą.- powiedziałam spoglądając na chłopaka, który zaczął podnosić się z mojego łóżka.
-To chodź może poczekamy na dole.- powiedział z lekkim uśmiechem.

Byliśmy już na dole w salonie. Siedzieliśmy na sofie, nagle ktoś zaczął pukać w drzwi domyśliłam się, że to dziewczyny już przyszły. Wstałam z sofy i skierowałam się w stronę drzwi, szybkim ruchem je otworzyłam. Ujrzałam dziewczyny.
-Cześć!- krzyknęła Oliwka, po czym mnie przytuliła.
-Hej!- krzyknęła Ida.
-Cześć.- odpowiedziałam.- Wejdziecie. Gdy dziewczyny weszły zamknęłam drzwi.
-I jak tam się czujesz?- zapytała Ida.
-Jest dobrze, noga już nie boli.- odpowiedziałam spoglądając na siniaka, który się zmniejszył.
-To dobrze.- powiedziała Oliwka.
-Chodźcie do salonu usiądziemy wszyscy razem.- powiedziałam z lekkim uśmiechem.

Weszłyśmy do salonu. Dziewczyny od razu zobaczyły Jasia.
-Cześć.- powiedział chłopak.
-Cześć.- powiedziała Oliwka, a zaraz po niej Ida.
-Siadajcie.- powiedziałam, wskazując ręką na sofę. Nastała cisza, wszyscy tylko co jakiś czas spoglądali na siebie, postanowiłam zacząć jakiś temat.
-I jak tam skończyła się impreza?- zapytałam patrząc na Oliwkę.
-A fajnie tylko szkoda, że nie mogliście być do końca.- odpowiedziała.
-A Staszek?- zapytałam.
-Nie miałam z nim kontaktu od tamtego zdarzenia.- odpowiedziała Oliwka.
-Mi coś wspominał, że się będzie wyprowadzać, ale nie powiedział dokładnie kiedy.- wtrąciła Ida.
-Kiedy ci tak powiedział?- zapytałam zdziwiona faktem, że nic nam nie powiedział.
-Przed imprezą.- odpowiedziała Ida.- Ale nie powiedział kiedy i gdzie.
-No cóż, może jeszcze się odezwie.- powiedziała Oliwka.
-My będziemy już musiały iść, bo mamy jeszcze kilka rzeczy do zrobienia.- powiedziała Ida wstając z kanapy.
-A właśnie.- powiedziała Oliwka.- Jak będziemy miały więcej czasu to wpadniemy.
-Ale miałam wam jeszcze opowiedzieć co się wczoraj stało.- powiedziałam kierując się w stronę drzwi.
-To kiedy indziej, bo się trochę śpieszymy.- powiedziała Ida wychodząc wraz z Oliwią.
-Pa!- krzyknęła z oddali Oliwka.

Zamknęłam drzwi i zostałam znowu sama z Jasiem. Chciałam z powrotem pójść do salonu, ale ktoś zaczął pukać do drzwi. Otworzyłam je, bo myślałam że dziewczyny czegoś zapomniały, ale myliłam się.

_______________________________________________________________________________
Mam nadzieje, że rozdział wam się spodobał ;)
Zapraszam na ask'a który znajduje się w zakładce kontakt, możecie zadawać tam pytania dotyczące ff i nie tylko 8) 

4 komentarze:

  1. kiedy kolejne? <3 bo to jest cudowne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najprawdopodobniej jutro, bo dzisiaj chyba nie zdążę napisać ;)

      Usuń
  2. Uuuu no niezle niezle czyzby to ci od dlugu przyszli?Hmmm? Czekam na nexta!!!


    http://for-you-id-risk-it-all.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń